Uczniowie klasy 4b poznali wyjątkową szkołę i wyjątkowego nauczyciela, a to wszystko za przyczyną Jana Brzechwy i jego książki „Akademia pana Kleksa”. Dzieci mogły poczuć się jak w kleksowej akademii, ponieważ uczestniczyły w typowych dla akademii zajęciach – lekcji kleksografii. Kartka plus atrament to równanie na dobą zabawę. A jak jeszcze pracuje się przy muzyce, to już sukces murowany. Oczywiście muzyka, która nam towarzyszyła pochodziła z filmu „Akademia pana Kleksa”.
Podczas omawiania lektury wykorzystaliśmy także TIK (technologie informacyjno – komunikacyjne). Uczniowie mogli sprawdzić swoją znajomość lektury rozwiązując test na quizizz.com., za co otrzymali punkty, czyli piegi – jak to u pana Kleksa bywa. W roli piegów pojawiły się słodkie drażetki.
Aby lepiej zapamiętać wygląd pana Kleksa, każdy uczeń stworzył jego portret, w wyniku czego w naszej sali powstała ciekawa galeria.
Spotkanie z panem Kleksem i jego szkołą niestety już dobiegło końca. Teraz z niecierpliwością czekamy na naukę w kolejnej szkole – tym razem będzie to szkoła latania z Kajko i Kokoszem